niedziela, 30 października 2011

The trench coat












I nadszedł czas na nowy klasyczny trencz. Nie będziecie pewnie zdziwieni kiedy powiem, że ten płaszcz także uszyła moja mama ;) Chciałam tylko znaleźć jakieś modele żeby wybrać idealne dla siebie ich części i złożyć w zgraną całość. Ostatnio spędzam trochę czasu z płaszczami Burberry więc tym razem nie było tak trudno wybrać idealną wersję.

It was a time to get a new classic trench coat. You probably won't be surprised that it's also sewed by my mum;) I just needed to find some models to choose the perfect pieces. Lately I spent a lot of time with Burberry coats so this time it wasn't so hard to choose the perfect version.


trench coat - sewed by my mum
bag - Burberry
heels - no brand

wtorek, 25 października 2011

Bottle green










Jak wpadłam na ten kolor w hurtowni tkanin kupiłam bez zawahania! Strasznie podoba mi się odcień tej butelkowej zieleni. Choć zastanawiałam się czy czasem nie wygląda zbyt poważnie? Długo się zastanawiałam jaki krój ma mieć ta sukienka aż postanowiłam zrobić sobie zbliżoną wersję zimową tej. I tak powstał mi idealny zestaw na małą, rodzinną imprezę. Tego materiału jeszcze troszkę mi zostało więc zapewne będę coś kombinować w najbliższym czasie;)


When I saw that color in wholesale with materials I thought I need to have it! I really love that color of bottle green. But what do you think? Doesn't it look too serious? I was thinking a lot how the dress should look like and it was a good idea to make a winter version of that dress. Outfit was ideal for small family party. I still have some of that material so you probably will see sth in that color here;)


dress - sewed by my mum
necklace, bracelet - no brand
heels - no brand

czwartek, 20 października 2011

Fabrikon feature







A small articule about me and few other polish bloggers in online magazine Fabrikon.
You can find it HERE. ;)

piątek, 14 października 2011

Black vs White












Ostatnio bardzo spodobały mi się rękawy w innym kolorze niż reszta ubrania. A z moją mamą możliwe jest posiadanie takiej rzeczy na własność. Jedną z moich ulubionych części garderoby są marynarki. Mogłabym je mieć we wszystkich kolorach, kształtach, modelach etc. Tak więc ta dwukolorowa z pewnością jest dobrym wyborem. Mam ochotę jeszcze na tego typu płaszcz, ale na razie muszę dać mamie odpocząć ode mnie;)

Lately I really liked sleeves in other color than the rest of cloth. And with my mum it's possible to have something like that on my own. One of my favourite pices of weardrobe are blazers. I could have them in all colors, shapes, cuts etc. So that black&white one is definitely a good choice. I would like to have a coat like that but I need to wait a little;)


jacket - sewed by my mum
blouse - Mango
necklace - no brand
pants - H&M
bracelet - no brand
heels - no brand

piątek, 7 października 2011

Snake is back














W tym roku możemy oglądać wężowy wzór na wielu jesienno-zimowych pokazach. Klasycznego węża, jak i te kolorowe albo z dodatkami bądź na dodatkach. Przykładem mogą być pokazy Chloe, Prady, Diora, Gucci etc. Ale wszyscy jednak wiem iż to nowość żadna. Dlatego ja dzisiaj chcę Wam pokazać moją starą wężową sukienkę. Jest też asymetryczna. Ze względu na materiał można ją swobodnie nosić w ciepłe dni jak i te chłodne. Zależy co założymy pod nią albo na nią. Jak na węża przystało nic mu nie dodaje żeby za bardzo nie syczał. Bardzo minimalistycznie, ale w dwóch wersjach, z paskiem i bez.


We can see this year snakeskin pattern in lots of shows. Classic snake, those colorful ones or with some details like Chloe, Prada, Dior, Gucci etc. But we all know this not anything new. So today I wanna show you my old snakeskin dress. It's also asymetric. Because of material it can be worn in hot days or some colder. Depend what you wear under it or on it. Today two versions, with belt and not.



dress - sewed by my mum
belt - Burberry
heels - no brand