Tym razem już jesienny post we wszystkich moich ulubionych kolorach.
Biel, w postaci eleganckich spodni w kant. Czerń, w postaci butów, które
wyglądają jak klasyczne, lakierowane sztyblety choć w rzeczywistości to
po prostu kalosze. Granat w postaci dużego golfu z pianki, którego
zapragnęłam jak tylko zobaczyłam pokaz jesiennej kolekcji Celine.
Właściwie to chciałabym dosłownie wszystko co pojawiło się w jej
kolekcji. Plus szarość, którą przemyciłam do zestawu na paznokciach.
This time autumn post in all my favourite colors. White, as elegant pants in crease. Black, as shoes which look like classic, patent leather boots when in reality they are just wellies. Navy, as big turtleneck made of neoprene which I wanted so badly from the moment I saw Celine AW collection. Actually, I would like to have literally everything from that collection. And grey which I smuggled on my nails.
turtleneck and pants - sewed by my mum
boots - no brand
bag - Zara
rings - H&M