Potrzebne Wam będą: łańcuchy, karabińczyk, śrubokręt, kombinerki, młotek.

Użyłam
dwóch łańcuchów o różnej wielkości. Zaczęłam od połączenia ich za
pomocą karabińczyka. Potem użyłam mojego manekina żeby dopasować długość
łańcuchów. Oczka oznaczyłam nitką żeby wiedzieć, w którym miejscu
przerwać łańcuch. Pamiętajcie, że jeden musi być krótszy od drugiego
żeby po założeniu się na siebie nie nakładały. Moje łańcuchy były dość
grube więc do rozdzielenia oczek musiałam użyć śrubokrętu i młotka
(każde oczko powinno mieć wyżłobione miejsce złączenia). Plus jak widać
nawet tłuczek do mięsa przydał się jako podkładka;) Normalnie powinno
się jednak udać z samymi kombinerkami. Z drugiej strony zaczepiłam
kółeczko. Pamiętajcie, żeby oczka mocno zacisnąć kombinerkami.
I naszyjnik gotowy!
świetny !
OdpowiedzUsuńlike like! bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńgenialny!
OdpowiedzUsuńProsty, ale świetny pomysł! Strasznie lubię takie naszyjniki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik. :)
OdpowiedzUsuńLooks great!
OdpowiedzUsuńGreeting from Germany,
x, Ancia