Na wszelkich stronach, blogach tzw. bieliźnianej sukience bądź spódniczce zawsze towarzyszą gołe nogi. Myślę jednak, że zimą warto znaleźć dla nich jakąś alternatywę. Ja postawiłam na czarne, niekryjące rajstopy. W nogi w miarę ciepło, a i koronka jest widoczna.
Wiem, że pewnie prostsze byłoby założenie cielistych rajstop. Niestety
mi się one zawsze kojarzą z hmmm starą ciotką?! Kiedy tylko się da
szukam dla nich zastępstwa. O sukience pisałam Wam już ostatnio. W takim
zestawieniu nie czuję się jakbym miała na sobie jedynie bieliznę. Wręcz
przeciwnie, można poczuć się bardzo kobieco. ;)
On all
sites, blogs lingerie dress or skirt always coes with bare legs. I
think that when we have winter it's good to find some alternative for
bare legs. I chose black, thin tights. My legs are warm and the lace is
still visible. About the dress I was writing last time. In this
combination I don't feel like I was wearing only lingerie. To be honest I feel very feminine. ;)
lingerie dress - sewed by my mum
sweater - probably Benetton (old)
boots - Zara
Bardzo zmysłowa ta koroneczka u dołu :)
OdpowiedzUsuńPrzestrasznie podobają mi się rzeczy, które pokazujesz :)
OdpowiedzUsuńidealnie ;>>>
OdpowiedzUsuńWspaniałe, klasyczne połaczenie. Pięknie
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥
z pozdrowieniami Ola:*
Z Fashiondoll.pl
cudownie <3 jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńgenialny zestaw !! :)
OdpowiedzUsuńgenialny zestaw !! :)
OdpowiedzUsuńCUDO! uwielbiam Cię za prawdziwość! nie jak u Katarzyny T. gołe nogi przy minusowych temperaturach!
OdpowiedzUsuńSwietne polaczenie sukienki ze swetrem, sprawdza sie tu idealnie ;)
OdpowiedzUsuń