Czas na ostatni post z Japonii, Tokio! Miasto większe nawet
od Nowego Jorku.
Co warto zobaczyć w Tokio?
Wszystko. Tokio to zupełnie inna bajka. To miasto jest tak
ogromne, że jeżdżąc z dzielnicy do dzielnicy mieliśmy wrażenie, że poruszamy
się po różnych miejscowościach. W Tokio
nasze zwiedzanie historycznych miejsc już się zakończyło, może z małym
wyjątkiem. Tutaj próbowaliśmy poznać Japonię od strony codziennego życia i
najdziwniejszych zwyczajów. I tak,
zobaczyliśmy godżille z bliska, spędziliśmy 10 minut w kociej kawiarni (200
jenów, czyli 6zł, za 10 minut…), a pieseł otworzył nam sklep z tobacco.
Zwiedzanie Tokio zaczęliśmy od dzielnicy Shinjuku, gdzie
mieszkaliśmy. Tutaj zobaczycie godżille, popularną wśród turystów Roboto
Restaurant i zrobicie zakupy na całego (ja przynajmniej domu towarowego sobie
nie odpuściłam i o dziwo obkupiłam się za małe pieniądze). Znajdzie się też
trochę zieleni, czyli Shinjuku Gyoen National Garden z przepięknymi widokami.
Z pewnością kojarzycie dzielnicę Shibuya z największym na
świecie przejściem dla pieszych i najbardziej ruchliwą stacją w Tokio. No i
przede wszystkim jest to jedna z największych dzielnicy handlowych w Tokio. Na
Ikebukuro z kolei zrobicie zakupy w jednym z dwóch domów towarowych. Tutaj
przyda się grubszy portfel, bo na kilku piętrach znajdziecie dziesiątki butików
projektantów.
W dzielnicy Minato zobaczycie Tokio Tower, łudząco podobną
do wieży Eiffla. Z najwyższego poziomu przy ładnej pogodzie może zobaczyć nawet
zarys Fuji więc nie popełnijcie mojego błędu i wjeżdżajcie najwyżej jak się da.
Na koniec odwiedziliśmy dzielnicę Harajuku. Chyba
najbardziej oryginalną szczególnie jeśli chodzi o ludzi, których można tam
spotkać. To miejsce gdzie mieszają się kultury i chcą pokazać się wszyscy
oryginalnie ubrani ludzie, od europejskiego stylu, przez lolitki po cosplay. Na
ulicy butiki i wielkie domy mody mieszają się z tanimi sklepami. Udało nam się
też trafić na odbywający się raz w roku festyn - Sports of Heart ;) Poza tym
odwiedziliśmy najważniejszą w Tokio świątynię shinto, Meiji Shrine. Latem można
tu często spotkać orszaki weselne, co też nam się udało ;)
Mieszkańcy Japonii i ich zwyczaje?
Nie można jeść na ulicy i w środkach komunikacji miejskiej.
Nie jest to zakazane, ale taki mają zwyczaj. Zauważyliśmy, że Japończycy zatrzymują się pod sklepem, tam zjadają to co
kupili, w sklepie wyrzucają śmieci, i pod sklepem palą papierosa. Co istotne w
Japonii nie uświadczysz śmietnika na ulicy, no może czasem się jakiś pojawi,
ale raczej ich po prostu nie ma. Myślicie, że jest brudno? Miasta czyściutkie
jak łza. Na ulicy również się nie pali. To z kolei jest wręcz zakazane. W Tokio
są specjalne miejsce wyznaczone do palenia. U nas picie alkoholu przed sklepem
jest źle postrzegane. Tam nawet młodzi Japończycy piją przed sklepem. W końcu
nie można śmiecić i konsumować na ulicy ;) Japończycy są przemili. Próbują
pomóc każdemu, nawet jeśli nie znają słowa po angielsku. Właściwie to w ogóle
nie mówią po angielsku. Wszystko jedzą z fasolą lub zieloną herbatą. Uwielbiają
majonez, a ich najpopularniejszym sportem, po sumo, jest baseball.
Wskazówki
·
Jeśli chcecie podróżować po kraju to opłaca się
wykupić czasowy bilet Japan Rail Pass. Obowiązuje na pociągi, koleje miejscowe
i niektóre linie metra,
·
Jeśli chodzi o Internet to dobrym rozwiązaniem
jest pocket wifi lub karta do telefonu, które można kupić razem z JR, a odebrać
na miejscu. My ostatecznie zwróciliśmy swój, ponieważ w obu mieszkaniach
mieliśmy pocket wifi,
·
Świątynie są otwarte do godziny 16 – 17,
·
Ceny w restauracjach przeważnie podawane są
netto – można się nieźle zdziwić dostając rachunek,
·
Japonia nocą umiera. Nigdzie nie dojedziesz, nic
nie zjesz, ewentualnie się napijesz. Nawet lotnisko jest zamykane w okolicach
22.
Można napisać jeszcze dużo więcej, ale ja odsyłam Was do
filmu z naszej wyprawy ;)
Time for the last post form Japan, Tokyo! City even bigger
than New York.
What is worth to see in Tokyo?
Everything. This city is so big that driving between
districts is like driving between different cities. In Tokyo we tried to get to
know Japan from the daily life routine and the strangest habits. And so, we’ve
seen godzilla, spent 10 minutes in cat cafe (200 yens for 10 minutes) and seen
dog selling tobacco.
We started with Shinjuku district where we were living. Here
you can see godzilla, popular Roboto Restaurant, Shinjuku Gyoen National Garden
with beautiful views and do shopping (at
least I did).
I’m sure you heard about Shibuya district with the biggest
crossing in the world. And of course it’s one of the biggest shopping districts
in Tokyo. On Ikebukuro you can do shopping in two department stores. On several floors you will find dozens of designer boutiques.
In Minato district you can see Tokyo Tower, really similar
to the Eiffel Tower. When there’s a good weather you can see Fuji from the
highest level. So don’t make my mistake and enter as high as possible.
At the end, we went to the Harajuku district, place with mix
of cultures and people, from european style, through lolitas, to cosplay. Here
you can shop at the biggest designers and cheap shops. We even managed to see a
Sports of Heart festival. Besides that in Harajuku you can see the most important
shrine in Tokyo – Meiji. In summer it’s possible to see there wedding
processions, and luckily we’ve seen that too ;)
Japanese people and their habits?
You can’t eat at street and in public transport. It’s not
forbidden but it’s their habit. And so you won’t see a trash bin on the street.
But still city is clean as a tear. Smoking on the street is forbidden. Japanese
people are really kind. They also try to help even though they don’t speak
English. They eat everything with green tea and bean. They love mayonaise and
the most popular sport in Japan, after sumo, is baseball…
Few tips
·
If you want to travel around the country it pays
to buy Japan Rail Pass. Valid for trains and some subway lines,
·
If you want to have Internet it’s good to get
pocket wifi or sim card,
·
Most of the shrines are open till 16-17,
·
Prices in restaurants are often net – you can
get really suprised while getting the bill,
·
Japan dies at night, even airports are close at
22.
And now just watch a video form our trip ;)
Piękne zdjęcia szczególnie te z kotkami ;3
OdpowiedzUsuńPodróż do Japonii to także moje wielkie marzenie :)
ZAZDROSZCZE !!! uwielbiam taskie posty, piękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńzapraszam na bloga http://kuriatka.blogspot.com/ :)