niedziela, 22 listopada 2015

Travel | Tokyo, Japan


Czas na ostatni post z Japonii, Tokio! Miasto większe nawet od Nowego Jorku.

Co warto zobaczyć w Tokio?

Wszystko. Tokio to zupełnie inna bajka. To miasto jest tak ogromne, że jeżdżąc z dzielnicy do dzielnicy mieliśmy wrażenie, że poruszamy się po różnych miejscowościach.  W Tokio nasze zwiedzanie historycznych miejsc już się zakończyło, może z małym wyjątkiem. Tutaj próbowaliśmy poznać Japonię od strony codziennego życia i najdziwniejszych zwyczajów.  I tak, zobaczyliśmy godżille z bliska, spędziliśmy 10 minut w kociej kawiarni (200 jenów, czyli 6zł, za 10 minut…), a pieseł otworzył nam sklep z tobacco.
Zwiedzanie Tokio zaczęliśmy od dzielnicy Shinjuku, gdzie mieszkaliśmy. Tutaj zobaczycie godżille, popularną wśród turystów Roboto Restaurant i zrobicie zakupy na całego (ja przynajmniej domu towarowego sobie nie odpuściłam i o dziwo obkupiłam się za małe pieniądze). Znajdzie się też trochę zieleni, czyli Shinjuku Gyoen National Garden z przepięknymi widokami.
Z pewnością kojarzycie dzielnicę Shibuya z największym na świecie przejściem dla pieszych i najbardziej ruchliwą stacją w Tokio. No i przede wszystkim jest to jedna z największych dzielnicy handlowych w Tokio. Na Ikebukuro z kolei zrobicie zakupy w jednym z dwóch domów towarowych. Tutaj przyda się grubszy portfel, bo na kilku piętrach znajdziecie dziesiątki butików projektantów.
W dzielnicy Minato zobaczycie Tokio Tower, łudząco podobną do wieży Eiffla. Z najwyższego poziomu przy ładnej pogodzie może zobaczyć nawet zarys Fuji więc nie popełnijcie mojego błędu i wjeżdżajcie najwyżej jak się da.
Na koniec odwiedziliśmy dzielnicę Harajuku. Chyba najbardziej oryginalną szczególnie jeśli chodzi o ludzi, których można tam spotkać. To miejsce gdzie mieszają się kultury i chcą pokazać się wszyscy oryginalnie ubrani ludzie, od europejskiego stylu, przez lolitki po cosplay. Na ulicy butiki i wielkie domy mody mieszają się z tanimi sklepami. Udało nam się też trafić na odbywający się raz w roku festyn - Sports of Heart ;) Poza tym odwiedziliśmy najważniejszą w Tokio świątynię shinto, Meiji Shrine. Latem można tu często spotkać orszaki weselne, co też nam się udało ;)

Mieszkańcy Japonii i ich zwyczaje?

Nie można jeść na ulicy i w środkach komunikacji miejskiej. Nie jest to zakazane, ale taki mają zwyczaj. Zauważyliśmy, że Japończycy  zatrzymują się pod sklepem, tam zjadają to co kupili, w sklepie wyrzucają śmieci, i pod sklepem palą papierosa. Co istotne w Japonii nie uświadczysz śmietnika na ulicy, no może czasem się jakiś pojawi, ale raczej ich po prostu nie ma. Myślicie, że jest brudno? Miasta czyściutkie jak łza. Na ulicy również się nie pali. To z kolei jest wręcz zakazane. W Tokio są specjalne miejsce wyznaczone do palenia. U nas picie alkoholu przed sklepem jest źle postrzegane. Tam nawet młodzi Japończycy piją przed sklepem. W końcu nie można śmiecić i konsumować na ulicy ;) Japończycy są przemili. Próbują pomóc każdemu, nawet jeśli nie znają słowa po angielsku. Właściwie to w ogóle nie mówią po angielsku. Wszystko jedzą z fasolą lub zieloną herbatą. Uwielbiają majonez, a ich najpopularniejszym sportem, po sumo, jest baseball.

Wskazówki
·        
 Jeśli chcecie podróżować po kraju to opłaca się wykupić czasowy bilet Japan Rail Pass. Obowiązuje na pociągi, koleje miejscowe i niektóre linie metra,
·         Jeśli chodzi o Internet to dobrym rozwiązaniem jest pocket wifi lub karta do telefonu, które można kupić razem z JR, a odebrać na miejscu. My ostatecznie zwróciliśmy swój, ponieważ w obu mieszkaniach mieliśmy pocket wifi,
·         Świątynie są otwarte do godziny 16 – 17,
·         Ceny w restauracjach przeważnie podawane są netto – można się nieźle zdziwić dostając rachunek,
·         Japonia nocą umiera. Nigdzie nie dojedziesz, nic nie zjesz, ewentualnie się napijesz. Nawet lotnisko jest zamykane w okolicach 22. 

Można napisać jeszcze dużo więcej, ale ja odsyłam Was do filmu z naszej wyprawy ;)



Time for the last post form Japan, Tokyo! City even bigger than New York.

What is worth to see in Tokyo?

Everything. This city is so big that driving between districts is like driving between different cities. In Tokyo we tried to get to know Japan from the daily life routine and the strangest habits. And so, we’ve seen godzilla, spent 10 minutes in cat cafe (200 yens for 10 minutes) and seen dog selling tobacco.
We started with Shinjuku district where we were living. Here you can see godzilla, popular Roboto Restaurant, Shinjuku Gyoen National Garden with beautiful views  and do shopping (at least I did).
I’m sure you heard about Shibuya district with the biggest crossing in the world. And of course it’s one of the biggest shopping districts in Tokyo. On Ikebukuro you can do shopping in two department stores. On several floors you will find dozens of designer boutiques.
In Minato district you can see Tokyo Tower, really similar to the Eiffel Tower. When there’s a good weather you can see Fuji from the highest level. So don’t make my mistake and enter as high as possible.
At the end, we went to the Harajuku district, place with mix of cultures and people, from european style, through lolitas, to cosplay. Here you can shop at the biggest designers and cheap shops. We even managed to see a Sports of Heart festival. Besides that in Harajuku you can see the most important shrine in Tokyo – Meiji. In summer it’s possible to see there wedding processions, and luckily we’ve seen that too ;)

Japanese people and their habits?

You can’t eat at street and in public transport. It’s not forbidden but it’s their habit. And so you won’t see a trash bin on the street. But still city is clean as a tear. Smoking on the street is forbidden. Japanese people are really kind. They also try to help even though they don’t speak English. They eat everything with green tea and bean. They love mayonaise and the most popular sport in Japan, after sumo, is baseball…

Few tips
·         If you want to travel around the country it pays to buy Japan Rail Pass. Valid for trains and some subway lines,
·         If you want to have Internet it’s good to get pocket wifi or sim card,
·         Most of the shrines are open till 16-17,
·         Prices in restaurants are often net – you can get really suprised while getting the bill,
·         Japan dies at night, even airports are close at 22.

And now just watch a video form our trip ;)






2 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia szczególnie te z kotkami ;3
    Podróż do Japonii to także moje wielkie marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ZAZDROSZCZE !!! uwielbiam taskie posty, piękne zdjęcia !
    zapraszam na bloga http://kuriatka.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń