Swój zachwyt nad piankowym materiałem opisywałam na blogu już nie
raz. Jak tylko znajdę jakiś ciekawy staram się go kupić. Pomysłów na
jego wykorzystanie mam chyba tysiące. Już rok temu były to spodnie,
potem bomber, a teraz te trzy bluzki. Idealnie wpisują się w
minimalistyczny klimat. Kolejne czekają, a ja mam nadzieję, że uda mi
się zrealizować choć część moich pomysłów. W poniedziałek obroniłam
licencjat i teraz mam zamiar nacieszyć się moim czasem wolnym, a przede
wszystkim go dobrze wykorzystać. Dlatego też w końcu zaczynam się uczyć
szyć pod okiem mojego mistrza. Albo polegnę, albo podołam. Zobaczymy! ;)
Not once, I was writing on the blog how I love neoprene material. Whenever I find some interesting type I'm trying to buy it. I have a thousand ideas how to use it. A year ago there was some pants, then bomber jacket and now those three blouses. They're a perfect match for minimalism. Another are waiting and I hope I will realise at least some part of my ideas. I graduate this week and now I wanna enjoy my free time but most of all use it in good way. That's why I'm finally starting to learn how to sew under my master eye. We will see how it works for me! ;)
nie mam żadnej rzeczy z takiego materiału..
OdpowiedzUsuńale te bluzeczki są przepiękne :)
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
druga bluzka jest tak genialna ,że sama bym taką chciała <3
OdpowiedzUsuńPiękne są!
OdpowiedzUsuńA gdzie kupujesz takie materiały? :) I jak się nazywają? :)
OdpowiedzUsuńpianka;) w hurtowniach z tkaninami
UsuńPozycja numer dwa zachwyca! Ten tłoczony wzór jest piękny. Sama jednak mam obawy przed kupowaniem ubrań z pianki, bo mam wrażenie, że bardzo szybko widać na nich zagniecenia/zniszczenia :(
OdpowiedzUsuńw ogóle się nie gniecie! ;)
UsuńŚwietne są! A ten tłoczony wzór na drugiej - rewelacja!
OdpowiedzUsuńkocham,uwielbiam piankowe ubrania <3 zazdroszczę Ci Twoich:)
OdpowiedzUsuń