Dla
mnie Japonia to jak drugi koniec świata. Inny kontynent, inna kultura,
inne zwyczaje, inni ludzie. Kiedy wyjeżdżasz do kraju takiego jak Japonia
chcesz zobaczyć jak najwięcej się da, nawet w zaledwie 10 dni. Naszą podróż
zaczęliśmy od Osaki, drugiego największego miasta w kraju kwitnącej wiśni.
Mieszkaliśmy tam 5 dni i podróżowaliśmy do takich miejscowości jak Hiroszima,
Miyajima, Kioto czy Nara by potem przenieść się już ostatecznie do Tokio.
Co warto zobaczyć w Osace?
Jak możecie zauważyć na zdjęciach
Osakę zwiedziliśmy głównie nocą, a
właściwie po zmierzchu. Można powiedzieć, że to nawet lepsza pora dnia, bo
dopiero wtedy można poznać prawdziwego ducha tego miasta - w blasku neonów.
Pierwszym miejscem na naszej liście
było Shinsekai, czyli Nowy Świat. Tutaj przede wszystkim warto wejść na wieżę
Tsutenkaku, z której rozciąga się widok na całe miasto i oczywiście odwiedzić
samą dzielnicę.
Jednak najlepszym miejscem by coś
zjeść jest Dotonbori. Tutaj najlepiej widać i czuć japoński klimat. Mnóstwo
świateł, neonów, małych i dużych
restauracji, pubów, sklepów i oczywiście
masa ludzi.
W środku miasta możecie zobaczyć też
zamek Osaka. Piękny kawałek japońskiej historii. Tu jednak warto dotrzeć gdy
jest jeszcze jasno.
Co warto zjeść w Osace?
Osaka słynie z takoyaki, zwanych także
samurai balls;) Okrągłe przekąski z ośmiornicą. Pycha!
Na Shinsekai koniecznie spróbujcie
kushikatsu, czyli różności panierowanych i smażonych na tłuszczu, podawanych na
patyku. Ja spróbowałam ich z ośmiornicą, tygrysią krewetką, korzeniem lotosu i grzybami.
I oczywiście nie można opuścić
Japonii bez zjedzenia ramenu! ;)
W kolejnym poście kilka słów o
Hiroszimie i wyspie Miyajima.
For
me Japan is like the end of the world. Different continent, different culture,
different customs, different people. When you are in country like that you want
to see as much as you can, even in only 10 days. We started our trip in Osaka.
We lived there for 5 days and from there we taking trips to Hiroshima, Miyjima,
Kyoto, Nara to finally move to Tokyo.
What
is worth to see in Osaka?
As
you can see on the pictures we have been in Osaka mostly by night. But it’s
even better because at night you can see the spirit of that city.
Shinsekai
was our first mustsee place. Here you need to ascend the Tsutenkaku tower with
view on Osaka and of course visit the district.
The
best place to eat? Dotonbori street. Full of lights, restaurants, pubs and
people.
In
the middle of the city you can see Osaka castle. Beautiful piece of japanese
history.
What
is worth to eat in Osaka?
Osaka
is famous of takoyaki also known as Samurai Balls ;) Ball shaped snacks with
octopus. Yummy!
On
Shinsekai try also kushikatsu, various things all breaded and deep fried on small sticks. I tried them
with octopus, shrimps, mushrooms and
lotus root.
And
of course you can't leave Japan without trying ramen ;)
In
next post a few words about Hiroshima and Miyajima.
Fajne, uśmiechnięte zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńale cudownie tam ZAZDROSZCZĘ marzy mi się właśnie taki wyjazd tam... :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę tej wycieczki! Japonia jakoś nigdy nie była dla mnie celem, ale ostatnio mam ochotę wybrać sie gdzieś daleko, gdzie wszysko jest "inne" :)
OdpowiedzUsuńJa podjęłam decyzję o tym wyjeździe bardzo spontanicznie, ale zdecydowanie nie żałuję! Gorsze jest tylko to, że teraz kuszą wyłącznie takie dalekie wyjazdy ;)
Usuńwow!! zazdroszczę!! cudowna fotorelacja!:))
OdpowiedzUsuńCudownie! Świetne zdjęcia:) Zapraszam do mnie na fotorelację z Tajlandii ;)
OdpowiedzUsuń